czwartek, 15 czerwca 2017

nie jestem anna

i brzuch mi zwisa. I może nie do końca mi to zwisa, że on tak wisi, ale też nie rwę sobie włosów z głowy, bo one same wypadają. I wcale się nie błyszczą tak, jak Annie. A i uśmiechu takiego też nie mam, że niby leżę, pachnę i rozkoszny różowy pulpecik kwili obok mnie, ewentualnie milcząco towarzyszy mi w spacerach w wózku. Owszem pulpecik jest, ale milczy około 20 minut, a  mój przejaw kobiecości, czyli sprytny strój, w którym łatwo i szybko można stać się chodzącą butlą, obrzyguje w 20 sekund po skończeniu karmienia. I zawsze rzyga akurat tam, gdzie nie mam zarzuconego uwielbianego przeze mnie dodatku odzieżowego- pieluchy tetrowej. Wracając do brzucha, Anna urodziła niedawno, ja dawniej, a nawet w czasach prehistorycznych, a on dalej dynda. Nie powiem próbuje udawać annę i raz na jakiś czas podejmuję próby rekordów brzuszkowych, ale mój osobisty trener, a raczej trenerka szybko się nudzi, gdy to ja biję rekordy i zazwyczaj po 3 minutach włącza syrenę alarmową, że mam już kończyć. Chyba lubi mnie taką " zwisającą". Nie wiem jak ta matka Anna to zrobiła, że rach ciach wróciła do swoich przedmatczynych zwyczajów, bo ja się od dwóch miesięcy umawiam na jedną rundkę squasha i jeszcze nie dotarłam. Może dlatego mi ciągle "zwisa" i dynda, a nie rzeźbi się matka posąg znad Wisły. W moim domowym instagramie nie ma takich filtrów, które zamaskowałyby to, że codziennie wieczorem najchętniej odfrunęłabym na swojej miotle czarownicy gdzieś w stronę księżyca. Na pewno NIE JESTEM ANNA.

6 komentarzy:

  1. Ojtam Ojtam , życie było by nudne , gdybyś była jak ta Anna ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj widze ze tu sie jakis niz psychiczy wkrada ... I pewnie powinnam napisac cos a la " nie przejmuj sie, bedzie dobrze itd" ale czy ty to chcesz czytac ? Lepiej napisze ze u mnie w domu kroluje "Adam" i "zuzia" zostal nam antek i kasia i bedziecie codziennie w naszym domu w komplecie 😃 pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapomniałaś o Halince Agata ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapomnialam, przypomnialo mi sie jak Emil powiedzial "dzidzi" ... I se mysle ... Halinka !!! ... Wiec Halinka jest 😃

    OdpowiedzUsuń

prezent

był wrzesień 2008 roku. To było pierwsze badanie USG w 11 tygodniu. Rutynowe. Okazało się, że przezierność karkowa jest przekroczona znaczni...