żebyście nie zapomnieli twarzy Opuncji, bo ostatnio coś pusto było, bez zdjęciowo znaczy. Porobiłyśmy sobie kilka uję na szybko. Te robione przez Opuncję mamie- nie wyszły;-)tak więc mojej cennej twarzy nie ujrzycie, ale podejrzewam, że i tak bardziej zależy wam na Opuncji;-)
Oj!Zuza bez spinki i z loczkami:)superowo
OdpowiedzUsuńAle laleczka:))Zuzu I love you:))
OdpowiedzUsuńJak to nie wyszło zdjecie MAMY??? A właśnie, że wyszło...ja tam widzę Mamę we wcieleniu Kubusia Puchatka :-))
OdpowiedzUsuńAle loki, pozazdroscic! ;)
OdpowiedzUsuń