poniedziałek, 6 grudnia 2010

Mikołaj ( z tych chudych)




a kto powiedzial, że musi byc gruby i usmiechnięty. Nasz byl z leksza wychudzony, torchę marudny i malo zorientowany w tym, co robi. Nasze inteligentne dzieci i tak się polapaly, więc kogo wlasciwie my chcielismy oszukac, chyba samych siebie, że tak super się bawimy udając, że wierzymy w Mikolaja.

3 komentarze:

  1. Ale nos miał idealny!!! A, że na topie są programy typu TOP MODEL to Mikołaj też na diecie:))).

    OdpowiedzUsuń
  2. A po reklamowce widac , ze Santa nie dla idiotow !!!!
    Muahhahahahaa

    OdpowiedzUsuń

prezent

był wrzesień 2008 roku. To było pierwsze badanie USG w 11 tygodniu. Rutynowe. Okazało się, że przezierność karkowa jest przekroczona znaczni...