niedziela, 15 listopada 2009

ptaki


Czasami można się zapatrzyć tak, że zapomina się o wszystkim. z tego słynie mama, tata i jak się okazuje także ich dziecko;-)Zapatrujemy się często i intensywnie. Po prostu to lubimy. Mistrzynią jest podobno mama, która już nie raz wpadła do dziury, uderzyła w słup lub w inną przeszkodę, ale tata jest tuz za nią, a jak widać Zuza całkiem nieźle sobie radzi i czekać tylko, aż prześcignie i mamę i tatę. Zapatrzyć można się na wszystko. Najlepsi są ludzie, ale można też wpatrzyć się w drzewa, w ptaki...Polecamy serdecznie!

3 komentarze:

  1. KATE?? A GDZIE MASZ TO DRUGIE ZDJĘCIE??? JEST TAKIE ŚLICZNE :-))

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mogę uwierzyć, że Zuzu może być taka spokojna:)).

    OdpowiedzUsuń
  3. z jakim wielkim zainteresowaniem i skupieniem obserwuje to COŚ :-))

    OdpowiedzUsuń

prezent

był wrzesień 2008 roku. To było pierwsze badanie USG w 11 tygodniu. Rutynowe. Okazało się, że przezierność karkowa jest przekroczona znaczni...