sobota, 6 czerwca 2009

morning coffe



w pochmurny dzień, z samego rana najlepsza jest kawa dla poprawienie humoru, ożywienia komórek i różnych innych rzeczy. Groszek vel. krasnal miał do tego okazję, żeby pobyć trochę ze swoim tatą Adamem. Potem kawę wypiliśmy, Groszek trochę poszalał i poszedł spać. A cała reszta zniknęła w kawie;-)

2 komentarze:

  1. Kate...nie chowaj tak swojego cudownego męża :-)))))))))) agdzie foteczki jak ZUZKA bawi się z Tatusiem???

    OdpowiedzUsuń
  2. tych chwil jest tak malo ostatnimi czasy, ze ciezko zrobic zdjecie sa szybsze ( krotsze) niz migawka;-)

    OdpowiedzUsuń

prezent

był wrzesień 2008 roku. To było pierwsze badanie USG w 11 tygodniu. Rutynowe. Okazało się, że przezierność karkowa jest przekroczona znaczni...