sobota, 16 maja 2020

ja i ośmiolatek

Choć nie mam enchantowanego mieczyka jestem mamą całkiem już dużego chłopczyka. Ciężko go do śniadania bez wysiłku „dropnąć” nieraz w akcie desperacji trzeba się cofnąć. O świecie dookoła niechętnie gada, ale o matach to już niezła tyrada. Marzy konkretnie, bez zbytniej abstrakcji, ale swietnie wykorzystuje wszystkie „gemy” w akcji. Liczy dni, miesiące, godziny, minuty, a z małego spóźnienia mogą się zrodzić wyrzuty. Wzroku innych często unika, choć z detali nic mu nie umyka. Dziś, mój drogi, prywatny GMie kolejny level życia czeka na Ciebie. Żyj w nim naprawdę, bez żadnej ściemy, a my prawdziwe pucharki zdobyć Ci pomożemy. Sto lat, myszka ❤️

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

prezent

był wrzesień 2008 roku. To było pierwsze badanie USG w 11 tygodniu. Rutynowe. Okazało się, że przezierność karkowa jest przekroczona znaczni...