Po raz
drugi. Bardziej zmasowany u dziecka numer dwa. Całkowicie nie na
rękę. W postaci wielkiego wysypu, teraz i gorączki, totalnego
uziemienia i zmasowanego marudzenia. Zdecydowanie nie lubię ospy. Na
szczęście to już ostatni raz, więc chyba dam radę, ale lekko nie
jest.
ojj biedaczek :-0) my tez ostatnio przerabialimy ospe :-) niestety musze cie zasmucic.. ospe mozna miec dwa lub nawet 3 razy :( oczywiscie wam tego nie zycze! zdrowka!
Biedaczek :(
OdpowiedzUsuńojj biedaczek :-0) my tez ostatnio przerabialimy ospe :-) niestety musze cie zasmucic.. ospe mozna miec dwa lub nawet 3 razy :( oczywiscie wam tego nie zycze! zdrowka!
OdpowiedzUsuńpolpasiec
UsuńBiedaczysko:))),
OdpowiedzUsuń