wtorek, 2 października 2012

zlot czarownic

 i jednego czarownika. A reszta bedzie wkrotce.hola!!

8 komentarzy:

  1. Ooo i "znajoma" blogowa mamuśka:) Fajnie na pewno było!

    OdpowiedzUsuń
  2. Brakuje wam jednego małego czarownika dla Oli , bo tak sama siedzi hahaha

    OdpowiedzUsuń
  3. faktycznie jedna z "czarownic” trochę osamotniona ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. piekne czarownice....czekamy na dalsze wiesci

    OdpowiedzUsuń
  5. No piękne czarownice i cudny czarownik!! A teraz wracać do domu bo tęskno za wami!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Super! i oczywiście czekam na dalsze wieści :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jakich czarownic??? chyba ciotek z Ciechocinka ;-)

    OdpowiedzUsuń

prezent

był wrzesień 2008 roku. To było pierwsze badanie USG w 11 tygodniu. Rutynowe. Okazało się, że przezierność karkowa jest przekroczona znaczni...