Lączy je plec, cudowne matki, krecone wlosy, i dzien urodzin. Urodzily sie razem spedzily swoje pierwsze tygodnie życia na przeohydnej porodowce, gdzie ich mamy byly dla siebie wzajemnym wsparceim. Teraz nadal się spotykają i mam nadzieję, że tak zostanie, bo fajnie jest znac kogos przez cale swoje życie- doslownie.
PS. Zuzia byla nizsza okolo 5 cm, wiec nie jest zle, chyba;-)
Widać, że Zuzia ma wspólny język z koleżanką:)), obie są śliczne. A skoro tylko 5 cm je dzieli, to super:))!!
OdpowiedzUsuńmoje drogie MAMY!! Na tym etapie wszystko w waszych rękach by ta PRZYJAŃ OD PIERWSZYCH DNI ICH ŻYCIA przerodziła się w tą DO GROBOWEJ DESKI :-)) to fantastyczne, że utrzymujecie kontakt i dziewczynki się zaprzjażniły!!!!
OdpowiedzUsuń