poniedziałek, 8 maja 2017
czas dla siebie
21.30- powiedzmy zaczyna się czas dla siebie matki trójki, choć śmiem twierdzić, że przy innych ilościach w tej kwestii jest akurat podobnie. W tym czasie kobiety powinny, tak przynajmniej mówią w telewizji śniadaniowej, piszą w gazetach dla super kobiet i the best matek, zrelaksować się zażywając kąpieli w olejkach eterycznych, potem powinny natrzeć się naturalnymi masłami z algami i innymi glonami, następnie jest czas na dopieszczanie paznokci, nakładanie maseczek no i koniecznie masaż. Po tej " toalecie" tryskający uczuciem mąż robi herbatę, podaje książkę, kocyk i oddajesz się intelektualnej uczcie. Tylko tak ciężko to wszystko zrobić w 10 minut! Bo każda zdrowa matka po 10 minutach " czasu dla siebie" leży jak zabita i chrapie i żadne algi jej nie przekonają. Tak więc padam, bez masła, bez kocyka i z paznokciami saute;-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
prezent
był wrzesień 2008 roku. To było pierwsze badanie USG w 11 tygodniu. Rutynowe. Okazało się, że przezierność karkowa jest przekroczona znaczni...
-
był wrzesień 2008 roku. To było pierwsze badanie USG w 11 tygodniu. Rutynowe. Okazało się, że przezierność karkowa jest przekroczona znaczni...
-
To nie była łatwa ciąża. W 11 tygodniu okazało się, że Zuza ma bardzo dużą przezierność karkową. Potem doszła jeszcze cystic hygroma, czyli...
Mega ... Czytam i se mysle "ta jasne" "yhy napewno" ... Az dochodze do konca i mysle " no wlaśnie ! "
OdpowiedzUsuńHa ha ha :) widzisz, a maz pozbawil was wanny i z relaksu nici ;)
OdpowiedzUsuńA po co mi wanna- zasnęłabym tam i się utopiła!!
Usuń