czwartek, 16 maja 2019
ja i on
od siedmiu lat łączy nas niewidzialna nić. Niewidzialna, ale silna. Niełatwa, ale trwała. W filigranowej posturze ukryty jest wojownik, który boi się pokazać swojej siły światu. Skrywa ją, choć którzy wiedzą potrafią ją odnaleźć. Od siedmiu lat stajemy na rzęsach, żeby zasłużyć na jego uśmiech, który dostaje się tylko w szczególnych okazjach. Dziś był podczas pływania na fali i po wygranej partii szachów. Myszko, życzę ci tylko uśmiechu! Bo reszta przyjdzie razem z nim. No i pamiętaj, że ludzie nie są tacy groźni na jakich wyglądają( no przynajmniej nie wszyscy:). ❤️
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
prezent
był wrzesień 2008 roku. To było pierwsze badanie USG w 11 tygodniu. Rutynowe. Okazało się, że przezierność karkowa jest przekroczona znaczni...
-
był wrzesień 2008 roku. To było pierwsze badanie USG w 11 tygodniu. Rutynowe. Okazało się, że przezierność karkowa jest przekroczona znaczni...
-
To nie była łatwa ciąża. W 11 tygodniu okazało się, że Zuza ma bardzo dużą przezierność karkową. Potem doszła jeszcze cystic hygroma, czyli...
Myszko nasza jeszcze raz sto lat i spełnienia marzeń!! Uśmiechu bez liku i w ogóle wszystkiego co wymarzysz sobie:) :*.!!!!
OdpowiedzUsuńI jeszcze jedno Myszko kochamy Cię!!!!🥰🥰
OdpowiedzUsuń