niedziela, 27 września 2015

oto ja

matka nie Polka, chcąca coś do was napisać. Tęskniąca za weną, zbyt analizująca świat wokół. Obawiająca się, że wszystko już było i po co wam to, a jednocześnie czekająca na każdy wasz znak. Łechtająca się słowami. Oto ja-  wrócę do siebie szydzącej to i do was. Oto ja - matka w stylu retro przed "Morfiną", którą wszystkim gorąco polecam- Teatr Śląski warto!!, a tym co nie mogą to Szczepana Twardocha drukowanego polecam, bo warto. Nie mam dla was czasu, bo go chłonę!

8 komentarzy:

  1. Chlon matko skoro jest okazja.
    My poczekamy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fryzura też na retro ? ;)
    My to chyba poczytamy jak znajdziemy !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no fryzura młodzieżowa;-)))))nie zauwazylas

      Usuń
  3. poszukam skoro warto,bo ostatnio same bzdety kartkuję...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest momentami dość brutalny, ale dający do myślenia...

      Usuń
  4. tego Twardocha to omine ...:P ale Ty to tu pisz jak najwięcej ja wchodze codziennie ... no moze ja to mały ktoś ale jednak ktoś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy mały jest ważny;-) nie omijaj Twardocha!!

      Usuń

prezent

był wrzesień 2008 roku. To było pierwsze badanie USG w 11 tygodniu. Rutynowe. Okazało się, że przezierność karkowa jest przekroczona znaczni...