niedziela, 27 października 2013
Dialogi
Zuza: tata, masz kredkę jasno- szaro- burą, bo chcę pokolorować mysz. Jedziemy w pociągu. Zuza na wejściu zaczepiła panią: gdzie pani jedzie? A potem już był słowotok , w trakcie którego Zuza mówi do pani: majtki w galarety. Po czym obraca sie do taty i mówi: tato, tak bardzo ci dziękuję, że mnie nauczyłeś takich słów . Tato dziękujemy ci bardzo za te słowa, dobrze że nie brnęła w to dalej. Zuza skarży sie tacie, że kolega brzydko do niej mówi przy śniadaniu . Tata: to powiedz mu, że mu opendzlujesz bułkę. Zuza: to ja mu opendzluje parówkę . Jutro rano w przedszkolu będzie " opendzlowanie"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
prezent
był wrzesień 2008 roku. To było pierwsze badanie USG w 11 tygodniu. Rutynowe. Okazało się, że przezierność karkowa jest przekroczona znaczni...
-
był wrzesień 2008 roku. To było pierwsze badanie USG w 11 tygodniu. Rutynowe. Okazało się, że przezierność karkowa jest przekroczona znaczni...
-
To nie była łatwa ciąża. W 11 tygodniu okazało się, że Zuza ma bardzo dużą przezierność karkową. Potem doszła jeszcze cystic hygroma, czyli...
hahahha OPENDZLUJE PARÓWKE! o mało sie nie posikałam :-)))
OdpowiedzUsuńPani musiała zrobic minę jak usłyszała o tych majtkach w galaretach:))
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuńpękam ze śmiechu:)))
OdpowiedzUsuńhaha, piękne!!!! a przy okazji droga Kasiu- wszystkiego co tylko najlepsze, zawsze pogody ducha i spełnienia najskrytszych marzeń oraz....jak najwięcej takich rodzinnych historyjek;)tego życzę akurat i nam- czytelnikom Twojego bloga. stówka, zdrówka;)!!
OdpowiedzUsuńDziękuję i ciągle na was czekamy!
Usuń