poniedziałek, 11 czerwca 2012

gdzie teraz?

czyli kolejna zagadka z cyklu, gdzie były dzieci;-) i mama i tata też;-)
Nasze pierwsze rodzinne, nieduże co prawda, pakowania, zdało egzamin. Nie było aż tak nerwowo, miejsce też było. W jedna stronę młodzi spsiali się medalowo- spali. Powrót był w klimacie dolby surround. Najpierw Zuza darła paszczę, że nie chcę wracać i chce mieszkać w tym pokoju na zawsze i nie reagowała ani na dobroć, ani na przekupstwo, ani na krzyk taty. Potem dołączył młody, który ryczał, bo się obudził i chciał się nosić na rękach. Więc było głośno!! Najważniejsze to zachować zimną krew. Rozpoczęliśmy ćwiczenia!!!




7 komentarzy:

  1. Babcia Basia zgaduje ze to Wisla :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. a ten glos sie nie liczy, bo bacia basia miala wtyki;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale kto bedzie przyszlym Malyszem, Zuza?
    Ps. Mamusia wyglada kwitnaco , a Anotos jest bosski ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no malysz to jej pierwsza wielka milosc, przed jakiem z piratow z nibylandii!!!wjechala na sama gore skoczni kolejka, jedynie zawiedziona byla tym, ze nie bylo tam malysza!!

      Usuń
  4. antek w wózku, zuza przy szybie, kate na krzesełku, a ojciec adam robi zdjęcie, czy wygrałam konkurs :)

    OdpowiedzUsuń

prezent

był wrzesień 2008 roku. To było pierwsze badanie USG w 11 tygodniu. Rutynowe. Okazało się, że przezierność karkowa jest przekroczona znaczni...