poniedziałek, 4 czerwca 2012

cyc vs. smok, czyli antek tester MAM baby

Antek to facet.
Antek to ssak.

A teraz będzie uzasadnienie. Otóż szczególnie upodobał sobie cyca. I to tak bardzo, że cyc nie dawał rady albo matka nie dawała rady ( odpowiednie skreślić) i musiał zostać wprowadzony smok. Ten pierwszy wybrany średnio przypadł młodemu do gustu i dalej maltretował cyca, na co matka dla świętego spokoju w bólach się zgadzała. Ale nie wytrzymała długo, bo ból był silniejszy. W związku  z czym pewna sympatyczna firma zaproponowała Antkowi propozycję nie do odrzucenia. Dadzą mu do przetestowania smoka i smyczkę do smoka, żeby się nie zgubił, bo jak już się młody zassie to ważne, żeby smok był w pobliżu. Propozycję młody przyjął, mama też. I tak został testerem produktów firmy MAM Baby www.mambaby.pl.
Na pierwszy ognień poszedł wspomniany już smok dla niemowlaków 0+.
oraz smyczka.




Smok młodemu przypadł go gustu. Jest malutki, więc idealnie pasuje do małej buzi. Do tego jest  miękki, co powoduje, że młody nie musi cały czas ssać mamy cyca, a odruch ssania, który jest dość duży jest zaspokojony. Mamie z kolei do gustu przypadł design i smyczka, która ma fajne, nie standardowe klipsowe zapięcie, sznurek nie jest zbyt długi, więc nie lata, gdzie popadnie, a do tego smyczka jest materiałowa, a nie z plastiku, który wszystko, głównie twarz dziecka harata. Tak więc i wilk syty i owca cała.
A młody testuje i jak widać opowiada mu to:



4 komentarze:

  1. zassał..powiem Ci, ze szybko mu to poszło,,,nasz długo szukał dopiero dynamiczne z lovi dąły rade....

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodziaczek u nas smoczek MAM dalej w użyciu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Te smoki są świetne, u nas też króluje:)

    OdpowiedzUsuń
  4. :) u nas Mam w innej formie (kubek i szczoteczki), ale fajnie, że Wam przypasował :)

    OdpowiedzUsuń

prezent

był wrzesień 2008 roku. To było pierwsze badanie USG w 11 tygodniu. Rutynowe. Okazało się, że przezierność karkowa jest przekroczona znaczni...