20 lutego trzy lata temu trzy minuty przed drugą w nocy zostałam mamą Zuzy vel. Groszka vel. Młodej.
Trzy lata później stwierdzam stwierdzam, że:
1. jestem o trzy lata starszą matką trzyletniej córki
2. wcale nie było i nie jest tak źle, jak czasami to może wyglądać;-)
3. Młoda jest na tyle wdzięczną córką, że mogę stwierdzić, że warto było i jest....
STO LAT I DUZO ZDROWKA DLA ZUZY!!! To chyba jednak ta syrenka ;)
OdpowiedzUsuńAh i musze dodac , jak slicznie mamusia wyglada !
sto lat dla solenizantki :-)) zuzia jest wyjątkowa i wszyscy o tym wiemy!!! w momencie pojawienia się jej w naszym życiu na zawsze zagościło słońce :-))))) buziaki!!!
OdpowiedzUsuńPS.
Kate wyglądasz WOW!!! super!!
sto lat,sto lat!najlepsze życzenia dla Zuzi!A mama faktycznie wygląda rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńwspaniale, gratulacje!
OdpowiedzUsuńEj z tym wyglądem to sobie jaja robicie czy chcecie mnie pocieszyć bo jest tak źle?jak szczerze to dziękuję;-)syn mi służy przynAjmniej ma zdjęciu
OdpowiedzUsuń:)) syn to chłop jak dąb:))))). Dobrze wyglądasz to nie ściema:)).
OdpowiedzUsuńTez chciałam dodać , syn Ci służy. Opuncja ma swoją upatrzoną syrenkę, zadowolona ? ;-)
Usuńbyły dwa dni zadowolenia, już się skończyły- teraz wymyśla nowe księżniczki, lalki i zamki. Najważniejsze to być twardym, a nie miętkim i się nie poddać presji księżniczkowej dyktatury!!!
OdpowiedzUsuń:):):):):)
Usuń