wiadomo (nie od dziś), że każdej kobiecie humor poprawiają buty. Nieważne, że za duże czy noszone w domu...gumiaki, kozaki, szpilki, balerinki....a dla matek doszłych-niedoszłych buty noszone przez własne dziecko...kolejna bezcenna rzecz.
był wrzesień 2008 roku. To było pierwsze badanie USG w 11 tygodniu. Rutynowe. Okazało się, że przezierność karkowa jest przekroczona znaczni...
Czadzik:)))
OdpowiedzUsuńW końcu DAMA zawsze wie ,że buty najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńczerwone lakierki koniecznie zakupcie :)
OdpowiedzUsuńlakierki mamy, ale przegrywają z gumiakami;-)iza dużymi butami od mamy lub taty
OdpowiedzUsuń