poniedziałek, 27 września 2010

dobra




przyznajemy się- Zuza odziedziczyła po nas najgorsze cechy!Jest nam z tego powodu przykro i wszystkich najmocniej za to przepraszamy, następnym razem postaramy się coś z tym zrobić. Dołożymy wszelkich starań, aby zapraszając nas wasz dom nadal wyglądał tak jak wcześniej, aby przejście Zuzy niekoniecznie wiązało się z otwieraniem wszystkiego i ściąganiem nawet tego, co wydawałoby się jest nie do ściągnięcia. Będziemy również ją prosić, aby nie śpiewała cały czas, nie klaskała prawie, że non stop i nie wspinała się na krzesła, stoły, szafki lub co tam tylko się napatoczy.
Pracujemy nad naprawą, ale jako że nie mamy zbytniej wprawy, a świadomość, że cechy te wzięły się od nas, tylko niestety w jakieś dziwnej kompilacji, to praca jest dość utrudniona, a i czasu jakoś tak mało, ale organiczna prac u podstaw już z nie takimi problemami radziła sobie w przeszłości, więc jesteśmy dobrej myśli.

6 komentarzy:

  1. no no, z tą meblową wspinaczką to wy uważajcie, bo Adam jak był mały dwukrotnie zwalił meble na siebie. Za pierwszym razem miał z pięć lat gdy cała meblościanka zleciała na niego. A za drugim razem był już troszkę starszy, mógł mieć z 7-8 lat gdy zastałam go w kuchni oniemalże przygniecionego dębowym kredensem kuchennym!!! To był straszny widok...na szczęście nic mu się nie stało poza rozciętym jezykiem i toną szkła w kuchni! Jak widac Zuzka idzie w ślady Tatusia, miejmy jednak nadzieje, że obejdzie sie bez katastrofy :-))) Kate..ty sie lepiej przyznaj co Zuzka odziedziczyła po tobie??

    By the way jak patrzę na Zuzki włosy to aż serce mi ściska, ma takie śliczne loki :-)) jest taka uroczka...wygląda jak ANIOŁEK z TEMPERAMENTEM diabełka hahaha :-)0

    OdpowiedzUsuń
  2. P.S.

    Super te ZUZOWE literki :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. otóż po mamie Zuzia ma cycuszki, uroczy uśmiech, uwielbienie do papieru, długopisów i....mopa!!Ja nie wiem jak tata Adam przeżyje kolejne tony książek , tym razem od Zuzi, na tych "drewnianych stropach". a jak jeszcze raz postraszy nas, że schowa je na strychu, to my mu tam wyniesiemy jego komputer i kalki!Już my się postaramy zrobić to sprawnie i szybciutko!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. no to po kim ma to bałaganiarstwo ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. pytasz a wiesz!!!po tacie oczywiscie!!!no i moze po cioci-ach!!1

    OdpowiedzUsuń
  6. na szczęście Zuzia ma cioć wiele więc nie będę siebie brała pod uwagę :-)) hahahah!!!

    OdpowiedzUsuń

prezent

był wrzesień 2008 roku. To było pierwsze badanie USG w 11 tygodniu. Rutynowe. Okazało się, że przezierność karkowa jest przekroczona znaczni...