czwartek, 16 września 2010

dezorganizacja lenistwa



to co się dzieje przechodzi wszelkie granice przyzwoitości, nieprzyzwoitości, wytrzymałości, i w ogóle granice wszystkiego i każdego. Mama- dotychczasowa mistrzyni organizacji, słynąca z zaplanowania, rozsyspała się na drobny mak. Nie wiem, jaki jest dzień tygodnia, nie wiem co się ma wydarzyć w danym dniu, nie potrafię się ogarnąć. A do tego wszystkiego dochodzi jeszcze mega leń, który powoduje, że nawet herbaty nie che mi się zrobić , a pić to i owszem- usycham. Do tego jeszcze nerwica żołądkowa wywołana "hiperaktywną zuzą" i "nad-marudnym tatą", który nie ma czasu, a nawet jak mamie się wydaje, że go ma, to się okazuje, że to tylko złudzenie optyczne. Ogólnie zdezorganizowałam się i zastanawiam się czy w ogóle istnieje możliwość powrotu do starego biegu rzeczy w najbliższym czasie, bo jak na to wszystko patrzę to ja już nie tyle "czarno to widzę", ale " wcale tego nie widzę". Pojawiają się sporadycznie oznaki, że da się wyjść z impasu, ale ich sporadyczność jest chyba zbyt mała, aby mogła być znacząca. I tak dla przykładu dziś rano przed płaczem na dzień dobry w żłobku, zrobiłyśmy sobie z zuzą sesję "damy", bo dziś właśnie taki było motyw przewodni poranka, kóry pozwlił okiełznać Pączka i ubrać go. Codziennie jest coś innego, co musi działać jako zagłuszacz krzyku " do baci, do baci". Co oznacza, że mama ma ją zabrać do babci, a nie do żłobka. Rano musi być nowy motyw, który przekrzyczy " do baci". I jest wszystko piesek, kotek krówka, "chicken", dziś były "damy", że się ubrałyśmy jak damy.
Kończ mamo, wstydu oszczędź, bo nawet wpisy są maksymalnie zdezorganizowane.

5 komentarzy:

  1. Alez piekna dama wam tam rosnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie ma tak żle :-0 TROSZKE lenistwa i dezorganizacji nie zaszkodzi :-) ale jak widzę wszystko powraca powoli do normy bo korale wróciły na swoje miejsce :-)))

    OdpowiedzUsuń
  3. są korale są kolczyki jest impreza;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ola z Zuzią jest ciągle impreaz:), sama widziałaś jak bylismy u Was:). Zuzu jesteś najpiękniejsza na świecie:), buziaki:))))

    OdpowiedzUsuń

prezent

był wrzesień 2008 roku. To było pierwsze badanie USG w 11 tygodniu. Rutynowe. Okazało się, że przezierność karkowa jest przekroczona znaczni...