jest późno, padasz z nóg, Pączek nie chce spać. Aż tu nagle zza drzwi wychodzi....
Poległam.
PS. sama się tak wystylizowała. Chyba, żeby zwrócić na siebie swoja uwagę, bo przyjęliśmy z tatą taktykę" olewać, to może zaśnie". I udało się jej. Trudno było nie zwrócić uwagi.
Kocham ją za całokształt. Ja ją przygarnę:):) Ubaw po pachy:))Kate rewelka:) wiedziałam, że Zuza ma gust:)
OdpowiedzUsuńOj no bosska jest po prostu ;)
OdpowiedzUsuńAPARATKA!!!!
OdpowiedzUsuńniezła agentka nam z Zuzki rośnie :-)