niedziela, 20 grudnia 2015

i kto to mówi?

ojciec dzieci: ty , a gadałaś z twoją siostrą o sylwestrze?bo coś mówi, że Zobaczymy się 24 i wtedy może będą u nas spać, że jakaś impreza czy coś?? Bo co jest tego dwudziestego czwartego? !?     To tak a propos tego całego szału przygotowań,choinek, tłoku tu i tam. Są tacy , którzy jak widać nie wiedzą o co c'mmon;-)a ja mam taki zaszczyt życia z takim " okazem", powinnam dostać na niego 500 zł- na dziecko:***

wtorek, 8 grudnia 2015

hohoho

po raz kolejny. I znów demaskacja. Chyba powoli czas kończyć z tą zabawą;-) 
Tradycyjnie najwięcej ZU bo jak na dziewczynę przystało- nie bała się, recytowała, śpiewała i błyszczała. Kostki dołączył i odważył się na zaśpiewanie "poszła Karolinka" jako znanej mikołajkowej przyśpiewki. Małpka zaś jak zwykle konsekwentny w swym uporze w całej "szopce" uczestniczyć nie chciał, z prezentu też mógł zrezygnować, bo Mikołaja wcale nie chciał, "bo wyglądał trochę jak potwór i miał dziewczynowy głos". Starzy jak zwykle poczuli się jak dzieci, które mogą powiedzieć " mission completed, again"

czwartek, 3 grudnia 2015

matka mistrzów

bo jak nazwać fakt, że córka jest w pierwszej trójce . A cóż z tego, że to trojka słynąca ze zbierania minusikow za zachowanie. Szczegół. Najważniejsze, że jest czołówka. A syn? Indywidualista, konsekwentny, zdecydowany. Nie obchodzi go cały system, cóż że zabawa, cóż, że podwieczorek. Jest wierny swojemu postanowieniu. I śpi. Jak ja się cieszę, że jestem matkom mistrzów, którym zawdzięczam nieustanną radość życia . 
Gdzie moja "małpka"?

prezent

był wrzesień 2008 roku. To było pierwsze badanie USG w 11 tygodniu. Rutynowe. Okazało się, że przezierność karkowa jest przekroczona znaczni...